Paula & Kamil

 

Sesja plenerowa w Norwegii to było moje marzenie, nie myślałam wtedy że uda mi się tak szybko je spełnić. Ciągnęło  mnie zawsze na północ, do tych bajkowych widoków, surowości i ciszy.

Udało się!  Udało się w tych trudnych czasach pandemii dzięki Pauli i Kamilowi:) Szybka decyzja, zakup biletów na prom i mogliśmy dać się ponieść wyobraźni.

Jaka jest Norwegia we wrześniu z perspektywy tych kilku dni ? Na pewno spokojna, przepiękna i trochę nostalgiczna. Mogłabym opisać te niesamowite spostrzeżenia, choć byłaby to zapewne garstka tego jak bardzo można się tam zatracić.

Z Paulą i Kamilem pojechaliśmy do Parku Narodowego o nazwie Ytre Hvaler.  Na miejscu przywitała nas dzika natura, piękne łąki z rzadką roślinnością. Z daleka było widać mniejsze i większe wysepki i te formacje skalne coś niesamowitego!  A że był to wrzesień było pusto, jedynie widać było samotne chatki gdzieś pośrodku skał.

Mieliśmy szczęście trafiliśmy na okno pogodowe, choć wiatr potęgował uczucie chłodu, Paula i Kamil dali radę! Było niesamowicie!